Tragedia na drodze krajowej nr 10. Nie żyje mężczyzna, policja ustala jego tożsamość.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj, 11 kwietnia po godzinie 23.00 w miejscowości Lubin w gminie Kikół.
Tam, na krajowej dziesiątce kierujący samochodem ciężarowym, jadąc w kierunku Warszawy potrącił mężczyznę. Na miejsce przybył Zespół Ratownictwa Medycznego. Mężczyzny jednak nie udało się uratować.
[FOTORELACJA]820[/FOTORELACJA]
Jak udało nam się ustalić, kierujący samochodem ciężarowym był trzeźwy. Policjanci z kolei ustalają tożsamość mężczyzny, który zginał.
Dokładne okoliczności tego tragicznego wypadku, pod nadzorem prokuratora ustalają funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.
[ALERT]1649719465332[/ALERT]
Więcej informacji wkrótce.
AKTUALIZACJA:
- Mężczyzna kierujący scanią z naczepą poczuł uderzenie w przód auta. 51-latek z powiatu głubczyckiego zatrzymał pojazd, aby sprawdzić, co mogło być przyczyną wstrząsu. Przypuszczał, że na drogę wtargnęło jakieś zwierzę. Niestety okazało się, że potrącił poruszającego się drogą mężczyznę. Mimo wezwania na miejsce służb ratunkowych nie udało się uratować życia pieszego. Potracony mężczyzna to 43-letni mieszkaniec powiatu lipnowskiego. Prokuratura wyjaśnia okoliczności tego wypadku. Zabezpieczyła ciało zmarłego i ciągnik siodłowy. Kierujący scanią był trzeźwy
- powiedziała podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.
Kierowca07:37, 12.04.2022
Nie pierwszy pieszy ginie w taki sposób na Lubinku i trzeba z tym żyć dalej…
rexel19:07, 12.04.2022
A wystarczyło mieć na sobie elementy odblaskowe lub kamizelkę odblaskową. To zmora jak piesi poruszają się bez elementów odblaskowych. Rowerzyści również.
Gosc 06:49, 18.04.2022
Szkoda tylko kierowcy tira. Ma życie człowieka na sumieniu. Wystarczyły by elementy odblasków i zachowanie ostrożności przez pieszego.
0 1
A wie pan kto to jest?