Już nie tylko oddanie osocza chorującym na COVID-19, ale także oddanie krwi w czasie stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii uprawnia do tego, by dostać dwa dni wolnego od pracy. Zmiana już weszła w życie.
Do tej pory krwiodawcy mogli skorzystać z wolnego jedynie w dniu, w którym oddawali krew. Teraz przysługiwał im będzie dodatkowy dzień urlopu. Wszystko to dzięki nowelizacji ustawy dotyczącej przeciwdziałania i zwalczania COVID-19.
- Oddający krew lub jej składniki, w tym osocze po chorobie COVID-19, może skorzystać z pełnopłatnego zwolnienia od wykonywania obowiązków zawodowych nie tylko w dniu pobrania krwi, lecz również w następnym dniu - brzmi artykuł po nowelizacji.
Krew pełna może być pobierana nie częściej niż 6 razy w roku od mężczyzn i nie częściej niż 4 razy w roku od kobiet. Oznacza to, że mężczyźni mogą liczyć nawet na 12 dni dodatkowego urlopu.
Dni wolne przysługiwać będą jedynie w trakcie pandemii COVID-19. Kiedy zagrożenie minie, a stan zagrożenia epidemicznego zostanie odwołany krwiodawcy ponownie będą mogli skorzystać z jednego dnia urlopu.
To nie jedyna zmiana, która znalazła się w nowelizacji. Będzie można skorzystać także z 33-procentowej ulgi w przejazdach w komunikacji krajowej środkami publicznego transportu zbiorowego. Do ulgi uprawnieni będą ci, którzy co najmniej trzy razy oddali krew lub osocze.
W tym przypadku również przepis obowiązywać będzie jedynie w czasie trwania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii.
By skorzystać z ulg należy legitymować się odpowiednimi dokumentami.
W przypadku dwóch dni wolnych od pracy jest to zaświadczenie, a w przypadku ulgowych przejazdów zaświadczenie potwierdzające co najmniej 3 donacje. Dokumenty te może wydać regionalne centrum krwiodawstwa, Wojskowe Centrum lub Centrum MSWiA.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz