W niedzielę 3 listopada 1940 roku rozstrzelano na Placu Dekerta, w miejscu gdzie wyburzono część budynków 10 aresztowanych wcześniej mieszkańców Lipna i okolic. Zbrodnię zaplanowano z perfidną premedytacją, aby zastraszyć mieszkańców Lipna.
Gestapowiec Abel Kauer zmusił do pocięcia sobie twarzy doktora z lipowskiego szpitala Zygmunta Kornackiego, któremu nakazano milczeć o tym pod groźbą śmierci i krótko po tym zmuszono do opuszczenia Lipna. To uszkodzenie twarzy Kauera, Niemcy ogłosili jako napaść na funkcjonariusza i za to ogłoszono, że zostanie rozstrzelanych dziesięć osób zatrzymanych wcześniej z różnych powodów. Skazanych według świadka wyprowadzono z bramy budynku przy pl. Dekerta 21 i przywiązano za ręce do wkopanych wcześniej drewnianych pali i rozstrzelano. Do Kościoła w czasie mszy wtargnęło gestapo i zmusiło wszystkich mieszkańców do przejścia obok zamordowanych, których zwłoki potem załadowano do ciężarówki i wywieziono w nieznanym kierunku.
Rozstrzelani zostali Jan Kupiecki, Władysław Falkowski, Józef Szczepański, Kazimierz Rajkowski, Zdzisław Zmysłowski, Franciszek Wenderlich, Kazimierz Jędrzejewski, Władysław Maćkiewicz, Tadeusz Page i Jan Zawadzki. Upamiętnijmy to zapalając znicz w miejscu ich śmierci i pomódlmy się za nich.
autor: Michał Lewandowski
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz