Według posła KO Michała Szczerby, to posłanka Joanna Borowiak zwróciła się do Marszałek Elżbiety Witek. /fot. Marcin Jaworski
Do bardzo kontrowersyjnej sytuacji doszło 21 listopada, podczas sejmowego głosowania w sprawie wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Według jednego z posłów Koalicji Obywatelskiej sprawcą całego zamieszania jest posłanka z naszego regionu - Joanna Borowiak.
Sytuacja miała miejsce podczas nocnego głosowania, w trakcie którego wybierano sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Niektórzy posłowie nie mogli oddać głosu, dlatego pojawiło się zamieszanie spowodowane tą sytuacją. Na nagraniu z tej sytuacji słychać zdanie "Pani Marszałek, trzeba anulować bo my przegramy".
Według posła Koalicji Obywatelskiej Michała Szczerby takie słowa do Marszałek Sejmu Elżbiety Witek skierowała posłanka PiS Joanna Borowiak, która w Sejmie reprezentuje nasz region. W tegorocznych wyborach zdobyła 15 200 głosów.
Posłanka nie skomentowała publicznie zarzutów skierowanych przez posła Michała Szczerbę. Głosowanie ostatecznie zostało powtórzone, wyników pierwszego głosowania nie podano. Do Krajowej Rady Sądownictwa wybrano posłów partii rządzącej: Marka Asta, Arkadiusza Mularczyka, Bartosza Kownackiego i Kazimierza Smolińskiego.
Nagranie na swoim kanale na YouTube udostępnił portal naTemat.pl.
0
0
0
0
0
0
Ojaas10:48, 24.11.2019
Uczyła mnie religii... 10:48, 24.11.2019
ab12:00, 24.11.2019
takich wybrali !! i to z regionu wstyd i hańba a ta pani to zero 12:00, 24.11.2019
darux14:24, 24.11.2019
Borowiakowa jest perfidna.., zreszta świadczonymi to sama partia, w której jest.. 14:24, 24.11.2019
S21:36, 24.11.2019
A lewaki wyją... 21:36, 24.11.2019
1 0
a ty jesteś pewnie lewak,bez zasad 13:41, 28.11.2019