Wczoraj (24.01.2017), podczas kontroli drogowej właściciel kontrolowanego auta posłużył się przerobionym dowodem rejestracyjnym. Nie miał badań technicznych, więc „zaktualizował” stare za pomocą długopisu. Już usłyszał zarzut za to przestępstwo.
Wczoraj, w Lipnie policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującego golfem. 26-letni mieszkaniec gm. Kikół okazał do kontroli sfałszowany dokument, na którym były wyraźnie przerobione daty potwierdzające aktualność badań technicznych pojazdu. Podejrzenia policjantów, co do autentyczności dokumentu potwierdziły sprawdzenia w systemach policyjnych, z których wynikało, iż podmiotowe auto od dawna nie było dopuszczone do ruchu przez uprawnionego diagnostę. Właściciel nie dopełnił też w wyznaczonym czasie obowiązku jego przerejestrowania.
Już wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut z art. 270 kk, czyli przerobienia dowodu rejestracyjnego i posłużenia się nim podczas kontroli drogowej jako autentycznym. 26-latek dobrowolnie poddał się karze. Nie uniknął także mandatu za niedopełnienie obowiązku przerejestrowania pojazdu.
Autor: sierż. szt. Małgorzata Małkinska
ki..18:48, 25.01.2017
0 1
to jakiś niespełna rozumu kierowca..!!! chyba żeby to była prowokacja dziennikarska... aż nie możliwe żeby w to uwierzyć.... w każdym razie pozdrowienia dla kierowcy 18:48, 25.01.2017