Nietrzeźwi, bez świateł z dzieckiem na bagażniku

Policjanci ruchu drogowego byli zszokowani nieodpowiedzialnością dwojga dorosłych, którzy w sobotę późnym wieczorem będąc w stanie nietrzeźwości wyjechali na krajową „dziesiątkę” rowerami, będąc zupełnie niewidocznymi dla pojazdów. Nie mieli świateł ani odblasków a na domiar złego kobieta na bagażniku przewoziła swojego 5-letniego syna.

W sobotę (10.06.2016) policjanci ruchu drogowego prowadzili patrol na krajowej „dziesiątce” w rejonie miejscowości Skępe.  Jadąc w stronę Lipna nagle w światłach radiowozu zobaczyli dwie postacie na rowerach. Osoby były widoczne dopiero z bliskiej odległości gdyż jednoślady nie były wyposażone w światła, a osoby nie miały także widocznych odblasków. Oprócz tego trudność, jaką sprawiało kierującym rowerami zachowanie odpowiedniego toru jazdy wzbudziła podejrzenia funkcjonariuszy, co do stanu trzeźwości, w jakim cykliści się znajdowali. Na domiar złego na bagażniku jednego z jednośladów siedziało dziecko.

Podczas kontroli okazało się, że 35-latek miał blisko 2,5 a jego 30-letnia partnerka ponad promil alkoholu w organizmie. Mieszkańcy gm. Lipno usłyszą zarzut kierowania po drodze publicznej rowerem w stanie nietrzeźwości, oraz odpowiedzą za brak obowiązkowego wyposażenia jednośladów. Kobieta musi się także liczyć z odpowiedzialnością za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.

_{Autor: sierż. szt. Małgorzata Małkinska}